Hans-Peter Wendt stoi zadowolony i uśmiechnięty na polu w krainie Uckermark, otoczony dwoma tysiącami swoich „koleżanek”.
Ule znajdują się bezpośrednio na polu gorczycy, aby pszczoły mogły je zapylać. Wendt cieszy się z naturalnego współistnienia ludzi, zwierząt i roślin pośrodku wspaniałych, rozległych krajobrazów krainy Uckermark. Ta właśnie one przyciągnęły go tutaj z powrotem przed ponad trzydziestu laty z Berlina, który wydaje się mu teraz bardzo odległy. Powrócił do ziemi, którą przed reformą administracyjną uprawiali już jego rodzice. Tak więc w pewien sposób przejął ich dziedzictwo, ale podjął też, jak na tę okolicę i tamte czasy, niezwykłą, a zarazem odważną decyzję: jego gospodarstwo miało być w pełni ekologiczne! Doświadczeni rolnicy konwencjonalni pokpiwali z niego. Jednak Wendt, który wcześniej przez wiele lat angażował się w projekty pomocy w Afryce, nie należy do osób, które łatwo się zniechęcają. Krok po kroku rozbudowywał swoje gospodarstwo, otrzymał certyfikat Bioland i wydzierżawiał kolejne grunty. Na jego przykładzie widać wspaniale, jak w Uckermark można z powodzeniem zajmować się ekologicznym rolnictwem. Obok uprawy różnych odmian zbóż, bobu i grochu, prowadzi hodowlę zwierząt, co jest także nietypowe w tym regionie. Hoduje krowy, tuczniki i nioski.
„Nie chcemy jedynie produkować anonimowego towaru, lecz także wiedzieć, jak nasze produkty smakują konsumentom”.
- Hans-Peter Wendt -
Ekologiczne rolnictwo to moje życie!
Hansowi-Peterowi Wendtowi z pewnością pomógł również jego charakterystyczny sposób myślenia „pod prąd”. Ale pasja i siła przekonywania także są ważne! Jego gospodarstwo z 16 pracownikami zatrudnionymi na cały etat, czterema pracownikami zatrudnionymi na pół etatu oraz praktykantami musi sprawnie działać. Poza tym oprowadza on wycieczki po obejściu i polach i przekonuje w ten sposób starszych i młodszych ludzi oraz wycieczki szkolne do rolnictwa ekologicznego. W gospodarstwie Hansa-Petera Wendta można też spędzić urlop. Biorąc pod uwagę wszystkie te obowiązki, tym bardziej cieszy go, że jego syn porzucił miejskie życie w Berlinie i też wrócił do rodzinnego gospodarstwa. Wspólnie z ojcem wkłada wiele pracy w troskę o zwierzęta, rośliny i gleby Uckermark.
Wcale nie musztarda po obiedzie
Hans-Peter Wendt życzyłby sobie więcej przedsięwzięć takich jak inicjatywa BIO PLANÈTE „Aus unserer Heimat – gemeinsam für mehr Bio-Landwirtschaft in Deutschland” (Z naszej ojczyzny — razem dla większego rozwoju rolnictwa ekologicznego w Niemczech). W jej ramach producenci, przetwórcy i klienci mogą razem wspierać rozwój regionalnego, zdrowego rolnictwa. Dlatego Wendt chętnie do niej dołączył i dodał do serii produktów „Rodzime Oleje” swój olej z gorczycy. Tłoczony na zimno olej z gorczycy nie tylko zawiera zdrowe olejki eteryczne, ale też dzięki swojej lekkiej ostrości znakomicie uszlachetnia pożywne potrawy i sosy. Ale być może nasi Czytelnicy mają też zupełnie niekonwencjonalny pomysł na zastosowanie Ekologicznego Oleju z Gorczycy z Uckermark. Z pewnością informacja o tym sprawiłaby radość Hansowi-Peterowi Wendtowi.
